Dookoła Sportu Piłka Ręczna Zaczęło się obiecująco, koszmarna druga połowa. Niemcy zdominowali Polaków

Zaczęło się obiecująco, koszmarna druga połowa. Niemcy zdominowali Polaków


Znakomite wejście w mecz to za mało – Polska przegrywa pierwsze spotkanie w ramach mistrzostw świata w piłce ręcznej. Niemcy pokonali Biało-czerwonych aż siedmioma bramkami.

Od początku meczu było widać po obu stronach dużo nerwowości. Wynik meczu udanym rzutem otworzył Juri Knorr, ale już dwa kolejne akcenty należały do Biało-czerwonych i to pomimo tego, że Maciej Gębala przy stanie 1:1 był zmuszony opuścić boisko w związku z karą dwóch minut. Gry naszym szczypiornistom nie ułatwił także błąd zmiany. Pomimo kary indywidualnej w pewnym momencie na boisku pojawiło się siedmiu Polaków, co nie umknęło arbitrowi, który przez tę sytuację musiał dać drugą indywidualną karę. Pomimo tego wicemistrzowie olimpijscy nie potrafili odskoczyć naszym reprezentantom, a wręcz przez większość czasu to Polacy byli na prowadzeniu. Wynik jednak przez całe pół godziny oscylował w okolicy remisu. Do przerwy jednak minimalnie górą byli Niemcy, którzy w ostatniej minucie zdobyli bramkę za sprawą udanego rzutu Johannesa Golla, a Polacy nie zdołali już odpowiedzieć golem. Biało-czerwoni zaskoczyli znakomitą skutecznością na poziomie 70% co było najistotniejsze w tym, że utrzymywali się oni w kontakcie z Niemcami.

Drugą połowę znacznie lepiej rozpoczęli Niemcy, którzy wysforowali się na trzypunktową przewagę i bardzo dobrze bronili tej zaliczki. Biało-czerwoni natomiast w ofensywie zawodzili. Kompletnie posypała się gra przy piłce i znacznie spadła skuteczność, co utrudniało pogoń za wynikiem. Nie pomagała także znakomita forma golkiperów niemieckich przy rzutach karnych. W pewnym momencie Polacy mieli na swoim koncie pięć z rzędu (!) spudłowanych rzutów z siódmego metra. Kolejne minuty uciekały, a u Biało-czerwonych w dalszym ciągu była widoczna niemoc. Po pięćdziesięciu pięciu minutach gry było już 31:26. Niemieccy szczypiorniści czuli się bardzo swobodnie i nie pozostawili złudzeń w końcówce kończąc spotkanie zwycięstwem 35:28. Podopieczni Marcina Lijewskiego mogą być zadowoleni z tego, jak zagrali w pierwszych trzydziestu minutach. O drugiej połowie trzeba natomiast jak najszybciej zapomnieć.

Niemcy: Uscins (10/17), Golla (6/6), Witzke (5/5), Knorr (5/9), Mertens (3/4), Köster (2/4), Zerbe (1/1), Lichtlein (1/1), Fischer (1/1), Grgić (1/1), Stutzke (0/1), Steinert (0/1), Kastening, Dahmke, bramkarze: Späth, Wolff

Polska: Pietrasik (7/10), Syprzak (6/11), Jędraszczyk (4/4), Wojdan (2/2), Moryto (2/3), Olejniczak (2/5), Gębala (1/1), Marciniak (1/1), Czuwara (1/2), Rogulski (0/2) Przytula, Adamski, bramkarze: Jastrzębski, Morawski

W drugim meczu naszej grupy Czesi zremisowali ze Szwajcarią 17:17, co oznacza, że Polska po pierwszej serii spotkań zamyka tabelę grupy A.

TABELA:

MiejsceDrużynaPunktybilans
1Niemcy235:28
2Czechy117:17
3Szwajcaria117:17
4Polska028:35

źródło zdjęcia: fot. Paweł Bejnarowicz // Biuro Prasowe Superliga sp. z o.o.

Powiązane artykuły